Główne jezioro

[Will]

Podszedłem do Emily. Podałem jej paczkę.
____________________________
Paczka
http://www.google.pl/imgres?rlz=1C1ASAA_enPL436&biw=1280&bih=709&tbm=isch&tbnid=pW06iK3tQ65wpM:&imgrefurl=http://wkalendarzu.pl/prezenty/prezent-z-okazji-bierzmowania/&docid=fCR2duRLfGWTfM&imgurl=http://wkalendarzu.pl/wp-content/uploads/2012/05/prezent-zloty.jpg&w=640&h=480&ei=irupUbedGYvBtAbUz4GoCQ&zoom=1&ved=1t:3588,r:41,s:0,i:289&iact=rc&dur=653&page=3&tbnh=171&tbnw=251&start=40&ndsp=21&tx=123&ty=42

Prezent
http://www.google.pl/imgres?sa=X&rlz=1C1ASAA_enPL436&biw=1280&bih=709&tbm=isch&tbnid=z_lfQ_FXO9tbNM:&imgrefurl=http://archiwumallegro.pl/nowosc_barbie_zestaw_z_pieskami_kurier-1078972370.html&docid=AY53wUToOt8JeM&imgurl=http://mediatel.cal.pl/foty/PM/zezwierzetami/1.jpg&w=600&h=500&ei=CbapUbqUIInntQbix4CwBA&zoom=1&ved=1t:3588,r:4,s:0,i:92&iact=rc&dur=169&page=1&tbnh=174&tbnw=209&start=0&ndsp=18&tx=76&ty=49

http://www.google.pl/imgres?sa=X&rlz=1C1ASAA_enPL436&biw=1280&bih=709&tbm=isch&tbnid=1QYTtJhxgjfd9M:&imgrefurl=http://www.sklepy24.pl/szukaj/wrotki%2Bbarbie&docid=_tpqmFwTjx5GTM&imgurl=http://images.sklepy24.pl/74113705/1800/medium/barbie-na-rolkach-z-pieskami-n7651.jpg&w=300&h=300&ei=CbapUbqUIInntQbix4CwBA&zoom=1&ved=1t:3588,r:36,s:0,i:195&iact=rc&dur=211&page=2&tbnh=198&tbnw=189&start=18&ndsp=24&tx=80&ty=121

https://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Furodaizdrowie.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2F2013%2F03%2Fflakon-na-perfumy-15736060-kopia_660.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Furodaizdrowie.pl%2F8-kosmetycznych-porad-na-8-marca&docid=ysAHj-BDu0OXTM&tbnid=CTCOLTZotFEEJM&w=660&h=351&ei=b7upUae0J8HCtQav54CoDw&ved=0CAcQxiAwBQ&iact=rics

[Emily]

Zdziwiłam się.
-A z jakiej to okazji?

[Will]

-Dzisiaj jest Dzień Dziecka. - uśmiechnąłem się.

[Emily]

-Chyba,że tak... - mruknęłam.

[Will]

-Weźmiesz to, czy mam tak stać wieczność w tej dość głupiej pozie? - spytałem, przewracając oczami.

[Emily]

Zaśmiałam się i wzięłam prezent.

[Will]

Uśmiechnąłem się i usiadłem.

[Emily]

Rozejrzałam się trochę znudzona.

[Will]

Podszedłem do brzegu jeziora i zanurzyłem łapę.

[Emily]

Zerknęłam na jezioro.Chwilę później już pędziłam z krzykiem i skoczyłam do wody.

[Will]

Ocknąłem się z zamyślenia. Kolorowe wspomnienia zniknęły. Znów pojawiła się szara rzeczywistość. Spojrzałem na groby na brzegu jeziora. Wstałem i podszedłem do nich. Przetarłem łapą kamienie. Kamienie z napisami: Honey i Emily. Groby mojej siostry i córki. Spuściłem głowę, po czym zadarłem ją do góry, wyjąc.